"Taka sobie choroba lokomocyjna" czyli list...
Ostatnio mam dziki humor i nastrój żeby komuś pojechać. Długo myślałem, komu pojechać. Aż w końcu pomyślałem, że nie pojadę nikomu. Za to mam coś z dedykacją dla pewnej osoby (już ona wie, że do niej HEHE). Ale taką ze wstępem... Wczoraj kartkując książkę szukałem odpowiedzi albo w ogóle jakiegoś fajnego czegoś. Najpierw losowa strona, potem coś, czego jeszcze akurat nie widziałem. Kilkadziesiąt kartek w przód i... (Rut) (1) (16-17)
Pewnie nikt z was nie wie nawet o co mi chodzi. I dobrze. Możecie sobie całą waszą teoretyczną wiedzę połączyć z Wisłą i wysłać za morze. Mam was gdzieś nieuki! A w wersji mniej ugrzecznionej to chuj wam w dupę procencie społeczeństwa niechlubnie nazywającym siebie katolikami. Bo kto to kurwa widział, że niby 90% wierzy a wszyscy Chrystusa mają bliżej odbytu niż serca? To już ja - zawodowy anty-klerykało-przeciw-religijno-poglądowiec - jestem bliżej wiary niż 3/4 chujów co mówią, że są wierzącymi. Kurwa pójdzie taki chuj jebany do kościoła i myśli że potem po bożemu najebie się pod monopolem, pobije żone, dojebie synkowi (bo za mało kasy z tacy księdzowi zajebał), potem pójdzie do Zenka z naprzeciwka i razem skoczą zapierdolić węgiel z transportu na trasie Katowice-Zabrze. Chcę żebyście wiedzieli to: SRAM NA WASZĄ WIARĘ RZADKIM KAŁO-MOCZEM! Bo jesteście jak wrzody na chuju Pana, jak trypyr, syf i świąd krocza! Oby was wyjebało przez odbytnice aż po przełyk biczem bożym! SPIERDALAJCIE!!!
No i proszę. Jednak pojechałem komuś. Teraz mogę się spokojnie masturbować głębią tego cudownego tekstu.
2. Co do tonu to ja zastosowałem adekwatny do twojego pierwszego komentarza. Przy czym nie użyłem wobec ciebie 'epitetów'.
3. Co do kwestii 'szacowania'. Czytaj uważnie co piszę bo nie chce mi się powtarzać.
1. Nie tym tonem.
2. Dane szacunkowe, niepewne i przedstawione po to, żeby nie mówić "większość", ani "wszyscy".
1. Nie tym tonem.
2. Niestety wrażenie generalizacji powstało w wyniku mojego błędu (napisałem coś nieco innego niż chciałem). Co jednak nie zmienia faktu, że następne zdanie wyraźnie sygnalizuje pogląd: 3/4 deklaracji wiary jest chuja warte. Czy utożsamiasz się z tymi 75%?
3. Tu mi wygodniej pisać. Nikt w końcu nie każe ci komentować.
1. To zacznij jej składać ofiary (najlepiej całopalne z żywych psów).
2. Skąd ta pewność, że ta notka wyraża moje poglądy?
3. Nie pokazałem jakim jestem debilem. Pokazałem tylko jak można zrobić coś z niczego.
K_P
1. Mało mnie obchodzi twoja opinia na temat mojego poziomu (sam sobię ją wystawiam więc po co mi gremium?)
2. Przepraszam czy ty czujesz się osobiście urażona, bo obrażam twoje 'poglądy'? Bo jeśli tak, to znaczy, że utożsamiasz się z ludźmi, których scharakteryzowałem. A skoro tak, to musisz również wiedzieć, że tym sposobem jeździsz sama po sobie.
Dodaj komentarz