• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Dziwnego pojeba.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Kategorie postów

  • Elektroakustyk (3)

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Lipiec 2008
  • Lipiec 2007
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Wrzesień 2004
  • Maj 2004
  • Marzec 2004
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002
  • Wrzesień 2002

Archiwum 14 czerwca 2003

Da Truth [ale DA RIL TRUTH]

No i chuj. Nie ma sequela. Nic się nie dzieje. Przynajmniej narazie. Ostatnio robię się bardzo wyczulony na punkcie pewnych akcji i pewnych osób. Ale walić to. HEHE. Wczoraj wpadłem do Kierownika na kilka petów, bo zaczą zamulać, że świeżo poznana panna boi się zaangażować. Jak żeśmy usiedli i zaczęli jarać to dwie paczki w 3 godziny poszły. No i pierdoliliśmy o niczym. Takie typowe melanżowe gadki: że "funkcja Dirichleta jest niecałkowalna w sensie Reimanna" albo, że "przyjmując postawę egotyczną łatwo możemy wypracować relatywny system wartości i moralności". Takie tam pierdolenie. HEHE. A potem jeszcze napierdalaliśmy w StarCrafta przez net. Najpierw 2 szybkie rasze Zergami, a potem miazga Protami. Ale nas zmuliło, więc wyjebaliśmy pod kafe, i staliśmy tam przez 2 godziny po chuju. Ale i tak spoko było HEHE. No i jak Kierownik macał Rudą po cycu to tej się stanik odpiął BUAHAHAHA. Ale kurwa był ubaw. Dobrze, że miałem aparat to robiłem zdjęcia ściółki w lesie. A rozpoczęcie sezonu Under-Groundowego było tak zajebiste, że Mistrz zarzygał sobie ścianę. A potem rano pojechaliśmy z Kierownikiem do firmy, bo jakieś fagasy z Płocka chcą z nami współpracować. Ruda jak zawsze wstała wcześniej i nienagannie ubrana i uczesana witała nas w recepcji. Mistrz poszedł do serwerowni włamać się do TP-SA żeby rachunki nam zmniejszyć. Ja sam z Kierownikiem poszliśmy oblukć lamusów. Ale chujki dobrze płacą, tylko że nie wiedzą, czego chcą. HEHEHE. Niedługo zastrzyk gotówki, to pojedziemy odebrać S-klasę z salonu. A narazie to na jachcik wystarczy.

14 czerwca 2003   Komentarze (9)
Dziwny | Blogi