• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Dziwnego pojeba.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Kategorie postów

  • Elektroakustyk (3)

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Lipiec 2008
  • Lipiec 2007
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Wrzesień 2004
  • Maj 2004
  • Marzec 2004
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002
  • Wrzesień 2002

Archiwum styczeń 2003

Masłowska to głupia kurwa

Masłowska to głupia kurwa. Pieprzone slogany. Co te skurwysyny mogą wiedzieć o literaturze? Jebać Świetlickiego. Chociaż za chuj nie wiem co to za koleś. Kurwa. Nie czytajcie tej jebanej książki. To debilna książka o dresiarstwie, ćpaniu i dymaniu. Nie czytajcie jej bo nie ma sensu. Jest chujowa.

Mam koszmarnego doła.

Chuj wafel z berłem w ręku karze po królewsku niegodziwych masturbantów intelektualnych. Jest bezlitosny niczym wielki Achilles. Pogrzebaczem do kominka wypala znamię na dupie przemądrzałych morskich świń. Rozglądam się wokół i widzę jak towarzysze moi giną w męczarniach. Patrzę w mdły motłoch, który śmierdzi rządzą krwi. Obserwuję flaki spływające do rynsztoka, tworzące karmazynową rzekę stąd do wrót piekielnych.
Jestem sam.
Słodki zapach świeżo skoszonej trawy budzi we mnie odruch wymiotny. Jak szybko nie spierdolę to zaraz mnie przekoszą swoimi przeolbrzymimi, fallicznymi kosiarami. Nogi wrosły mi korzeniami w ziemię, a ja chwiejąc się na wietrze nie mogę złapać równowagi. Cudowne ostrza złotogłowych kos tulą mnie do snu swym cichym szumem. Tonę, smakując roślinną śmierć... [c.d.n.]

15 stycznia 2003   Komentarze (10)

Pierdolenie o niczem

Siedzę na dupie i słucham muzyki. Gadam na gg. Rzygam. Pluję. Spię.
Kurwa.
Hmmm.
Wysoce intelektualne stwierdzenie.
Dostałem totalnej fazy marazmu. Nie potrafię nawet przyjąć oczywistego zakładu Pascala. Gówniarz jebany. Nie wierzę w determinizm. Jakbym wierzyl to nie mógłbym się nad sobą pastwić. Kretyn, debil, idiota.
Po co to piszę? A tak! Piszę to dla Kasi. Chuj. Dlaczego ja kurwa nie jestem konformistą? Dlaczego nie potrafię normalnie napisać że kofam kofaniutkie loozowiutkie blogoosiowate kloolicki? KURWA KURWA KURWA!!! JAK JA NIENAWIDZĘ TEGO PIERDOLENIA! Jebać.
Kurwa.
Tak. Zakochałem się znowu. ZNOWU. Kurwa. Po chuj? Pewnie znów się coś spierdoli. W zasadzie to wiem że się spierdoli. Tylko pytanie kiedy... KURWAAA! I jeszcze ten jabany wielokropek. Prześladuje mnie to gówno od początków pisania bloga. Wkurwia mnie to coraz bardziej.
U mnie jest wielki fest - ty to samo miałeś,
Wciąż dokucza trwały zez duszy z ciałem.
Nie mam nawet siły na normalny pierdolony onanizm intelektualny. Wypalił mi się mózg. Jebie mnie to. Chuj. Chcecie poczytać traktaty intelektualne to poczytajcie 'normalnego'. Tylko że wątpię w jego przyszłe pisanie. Kurwa. Chuj. Pierdolić.
Jakoś bez śmiesznych łez jestem bardziej mądry,
Pachnie noc, szczeka pies, dojrzewają bomby
.
Mógłbym tak pierdolić do zajebania. Że jest mi smutno. Że Kasia poszła sobie z gg i już nie rozmawiamy teraz. Że Julia przyszła na gg. Że leci płyta. Że zjadłem gulasz. Że śmierdzą mi stopy. Po chuj? Mam wszystko to w dupie. Wszystko. Nie mam siły nie mieć tego w dupie.
Kocham.
Myślę.
Tęsknię.
Płaczę.
Brzydzę się siebie. Rzygać mi się chcę. Niedorozwinięty jestem. Już 4 lata temu wiedziałem to samo co dzić. 20-latek od siedmiu boleści. Kretyn. Chuj. Skurwiel. Nawet klnę tak samo jak 4 lata temu. Kurwa. Nie rozwijam się. Debil zasrany. Kutas niewymiarowy. Złamas wykaflarniasty. Pedryla parszywa. Penera śmierdząca zastałym moczem.
Rozmawiam z Julią smucę się. Odzywa się Diana - smutna. I od razu chcę pomagać. Od razu mam siłę. Kurwa.
Opętało mnie przemożne pragnienie wbicia sobie noża w brzuch i sprawdzenia jak wygląda ten gulasz co go przed chwilą jadłem. Idę poszukać tego dużego noża w zmywarce do naczyń.

13 stycznia 2003   Komentarze (14)

Jutro nadchodzi wielkimi gównami!

A zatem kilka spraw...

1. Osraliście mój apel o pytania do tekstu "Dni". W związku z tym ja osrywam odpowiedzi. Muszę przyzwyczaić się do tego, że macie mnie głęboko w dupie, dopóki coś piszę. A dopiero jak przestaję pisać to pojawiają się komentarze w stylu "och jak tu pusto". Pierdole taką fałszywą troskę o moje notki!!!

2. Jakby ktoś szukał moich notek z grudnia to są tutaj bo nie chce mi się bawić we wstawianie tego linka w edytorze strony.

3. Jutro jest specyficzny dzień. Dzień w którym wreszcie pojmę jak głęboko w dupie ma mnie życie i cały ten pierdolony świat. Czuję już na odległość tych paru godzin smród tego dnia. Będzie to przecudny triumf upokorzenia i żenady (zupełnie jakby ten tekst nim nie był - sic.)! Będzie to przecudna rocznica pewnego wanego wydarzenia. I jak zawsze będzie ona chujowa i pechowa. Kocham to!

4. Zaczynam upodabniać się do normalnego. I TO MNIE WKURWIA MAKSYMALNIE!!! Ale jest też druga strona medalu. Normalny zaczyna upodabniać się do mnie! BUAHAHAHA!!! Ironia losu.

5. Koniec kurwa!

06 stycznia 2003   Komentarze (13)
Dziwny | Blogi