Jest kilka spraw, które musicie wiedzieć o elektroakustykach, nim kiedykolwiek zagracie na scenie.
* Elektroakustyk nienawidzi aktorów.
* Elektroakustyk to dwulicowa świnia.
* Jeśli może być lepiej, a już jest znośnie, to prawdziwy elektroakustyk nie kiwnie palcem, żeby było lepiej.
* Elektroakustyk nigdy nie powie ci, że jego sprzęt szwankuje.
* Jeśli jakaś wpadka techniczna jest twoją winą - elektroakustyk zrobi wszystko żeby ją zatuszować, ale jeśli nie może jej zatuszować to nie powie ci o tym, co robisz źle - nawet jeśli go spytasz.
* Nigdy nie pytaj elektroakustyka o zdanie na jakiś temat techniczny związany z twoim występem - zostaniesz okłamany. Elektroakustyk nigdy nie powie ci prawdy o twoim występie, sprzęcie ani w ogóle o niczym.
Teraz czas na poradnik dla zaawansowanych. Występowałeś na scenie kilka razy? Coś było nie tak? Uważasz, że to wina elektroakustyka? No to przeczytaj i przemyśl.
Gdy robisz próbę dźwiękową z mikrofonem, to sprzęganie się mikrofonu świadczy o tym, że nie umiesz śpiewać. Prawdziwy elektroakustyk umie ustawić odsłuchy tak głośno, że przewrócisz się i ogłuchniesz, jeśli użyjesz mikrofonu we właściwy sposób. Jeśli coś jest za głośno lub za cicho - nie wahaj się tego powiedzieć zawczasu. Elektroakustyk zrobi co może, żeby ci było wygodnie, gdyż twoje zadowolenie leży w jego interesie.
Jeśli widzisz elektroakustyka, który podłącza mikrofony przy perkusji - przyjrzyj się mu uważnie. Jest spora szansa, że te mikrofony są tylko atrapami, a cała perkusja jest nagłaśniana przy pomocy trzech mikrofonów. Jeśli jest ich więcej, to sprawdź czy napewno są podłączone. Oczywiście prawdziwy elektroakustyk zrobi to tak, żeby wydawało ci się, że są. Jeśli zauważysz, że nie są podłączone - nie przejmuj się. One są tam po to, żebyś czuł się dobrze, a nie dlatego, że są potrzebne. Jeśli elektroakustyk odłącza twój mikrofon to znaczy, że doskonale cię słychać i bez niego.
Jeśli prosisz o cokolwiek elektroakustyka, będąc na scenie - poczekaj 20-30 sekund zanim uznasz, że jesteś olany. Elektroakustyk musi wykonać szereg czynności zanim twoja prośba zostanie spełniona ("znajdź kanał, znajdź właściwą gałkę, rusz gałką w odpowiednim stopniu we właściwą stronę, dowiedz się czy jest lepiej"). Jeśli właśnie odłączasz swój sprzęt - poczekaj dłużej i daj elektroakustykowi czas, żeby wyciszył twój kanał.
Nigdy (ABSOLUTNIE NIGDY) nie komentuj głośno i negatywnie pracy elektroakustyka. Większość błędów technicznych leży zapewne po twojej stronie. Jeśli coś jest źle - proś o naprawienie. Negatywny komentarz w stronę elektroakustyka spowoduje, że będziesz traktowany gorzej i bardziej olewczo. Pamiętaj, że elektroakustyk nigdy nie powie głośno złego słowa na ciebie - odpłać mu tym samym, a ułatwi to waszą koegzystencję.
Jeśli twoja próba dźwiękowa trwa dłużej niż 20 minut to znak dla elektroakustyka, że jesteś DO DUPY. Próba dźwiękowa trwa nie dłużej niż 2 minuty na osobę plus 10 minut na całość obsady. Taki czas powinien ci wystarczyć - elektroakustykowi wystarczy napewno. Jeśli na wstępie powiesz elektroakustykowi jak powinien ustawić twoje brzmienie i odsłuchy to ułatwisz mu pracę i zdobędziesz szacunek. Jeśli po jakimś czasie próby mu to powiesz - zostaniesz zignorowany i wyśmiany, a także stracisz szacunek, jakim mógł cię darzyć.
Jeśli wychodzisz na występ bez próby dźwiękowej lub ze zbyt krótką próbą - wiedz, że pierwsze dwa utwory zabrzmią tragicznie i na scenie i dla publiczności. Elektroakustyk jest gotów zrobić ci próbę dźwiękową - masz to przecież wpisane w umowie. Jeśli jej nie było - TO TWOJA WINA.
Krótko mówiąc - nie drażnić elektroakustyka. To niebezpieczne zwierzę.