• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Blog Dziwnego pojeba.

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Kategorie postów

  • Elektroakustyk (3)

Strony

  • Strona główna

Archiwum

  • Lipiec 2008
  • Lipiec 2007
  • Lipiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Wrzesień 2004
  • Maj 2004
  • Marzec 2004
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Maj 2003
  • Marzec 2003
  • Styczeń 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002
  • Wrzesień 2002

Najnowsze wpisy, strona 16

< 1 2 ... 15 16 17 18 19 >

Kurwa notka po huju

Cos sie jebie z explorerem wiec napisze notke w html-u. Tak jest najlatwiej.

Wiec chce powiedziec, ze pierdole was wszystkich rowno kwadratowym palikiem z plotku mojej babci. Wszyscy sobie poszli.
Mientufka zwiala - nawet nie chciala sie pozegnac (wkurwiony).
Niezapominajka nie pisze - sic tez nie (bardzo wkurwiony)
Robie tylko 20 pompek (kurwica)
Nie moge obejrzec "Power Rangers" bo nie ma Fox Kids (AAAARGHH)

Wyglada na to, ze sytuacja staje sie beznadziejna, ale ja wytrwam. Bede stal na posterunku, jak nieustraszony Straznik Texasu. Bede walczyl o swoje niczym wiecznie zywa Alexis. Bede pracowal nad soba, jak Homer Simpson w pamietnym odcinku, kiedy pokazal, jak zgniatac puszke brzuchem!
DZIWNY WIECZNIE ZYWYYY!!!

Czas na plycizne...

21 września 2002   Komentarze (8)

Nie chce mi sie dalej pisac - ale macie zdjecie,...

TO JA

17 września 2002   Komentarze (8)

Chcialem cos napisac, ale nic nie napisze......

:(

16 września 2002   Komentarze (14)

Dla tej, która obserwuje, kryjąc się w...

Nie pamiętam już który to był dzień. Siedziałem na czacie. I przyszła Ona. Porozmawialiśmy chwilę, ale Ona musiała iść - miała lekcję informatyki. Ale potem wróciła. Przypadek? Na pewno przypadkiem tam byłem wtedy - koło piątej po południu. Powiedziała, że wróciła tylko dla mnie - bo chciała ze mną rozmawiać. Wymiana numerów gg. Wtedy po raz pierwszy... błysk...
"poczulam to kiedy rozmawialam z Toba...jest mi to ciezko opisac...poczulam cos nie wiem...wyjatkowego....polubilam Cie...czulam wewnatrz cieplo... ktore wskazywalo na to ze...niom po prostu moge Cie polubic..."
Teraz sprawdziłem - to był 17 maja.
Już następnego dnia powiedziałem "mógłbym się w tobie zakochać przez internet ...". To był właśnie ten błysk. Ja już wiedziałem... Ona już wtedy mnie kochała. Wtedy jeszcze mysli omijały ten temat - taraz, czytając nasze rozmowy z gg mam pewność...
25 maj - pierwsza rozmowa o śmierci. I pierwsze Jej zapewnienie, że chce umrzeć razem ze mną. Wtedy byłem taki głupi. Pragnienie śmierci - dobrze, że lenistwo było silniejsze...
A potem 29 maja. I moje pytanie. "kochasz mnie?". I Jej odpowiedź. "tak..."
No a potem tych kilka tygodni. Spędzanych razem na gg. Tęsknota. Miłość. Szaleństwo. Ból. Radość. Szczęście. I Jej wyjazd. I list na gg...

Natalia... Przepraszam... Kocham Cię nadal i wciąż...

Kasia odrzuciłą moją miłość, więc teraz ta miłość się rozchodzi. Rozdaję ją z powrotem - tak, jak wcześniej odebrałem...

08 września 2002   Komentarze (12)

Kiepski styl kiepska treść, ale fajna zabawa...

Wszyscy usmiechali się do niego, kiedy siadał na Krześle przy Stole. Jednak coś było nie tak. Ktoś się nie uśmiechał. Ktoś obserwował go Wzrokiem miliona Zlodowaceń. Rozejrzał się uważnie. Obserwowali go z uwagą, uśmiechając się do niego. Nawet Ona...
Więc? Podjąłeś Decyzję? Widzę, że się wahasz. Śmiech wypełnił Pomieszczenie. Teraz zrozumiał, że wszyscy go nienawidzą. To Zrozumienie nie było niczym nowym. Zdziwił się. Już kiedyś to było. To było. Było... Wczoraj. Wtedy też się nie zdecydował. Dzisiaj będzie inaczej...

Gdy już leżał na Dywanie, umierając powoli dostrzegł Ją. To ja. To byłam tylko Ja. Ich nie ma. Nigdy nie było śmiech wypełniał szczelnie pomieszczenie aż w końcu wypełnił i jego zabierała mu życie które on Jej kiedyś dał teraz wszystko było zwyczajne stół krzesło dywan myśl zrozumienie już nie istniały już się nie uśmiechały to Ona stworzyła iluzję ich życia i ich nienawiści do niego Ona jego Nienawiść do siebie

07 września 2002   Komentarze (2)
< 1 2 ... 15 16 17 18 19 >
Dziwny | Blogi